Narty biegowe – same zalety :)
Ach zima, zima… Chciałoby się takich zim, jakie pamiętamy ze swojego dzieciństwa – śnieżne, mroźne z pięknym słońcem. Niestety obecne zimy nie rozpieszczają nas pogodą, jest szaro, ponuro i praktycznie bez śniegu.
Jednakże gdy zima dopisze i dosypie dużo śniegu warto wtedy zdecydować się na narty biegowe klasyczne lub szersze, bardziej odpowiednie do kopnego śniegu – narty śladowe.
Niezależnie od tego czy jeździmy na nartach biegowych, czy śladowych można przedstawić ich same zalety.
Narciarstwo biegowe nie wymaga takich umiejętności i przygotowań jak jeżdżenie na nartach zjazdowych. W dodatku, aby je uprawiać, nie trzeba nigdzie wyjeżdżać – wystarczą narty i śnieg. To zdrowy, bezpieczny i przede wszystkim przyjemny sport.
By biegać na nartach po lesie, trzeba mieć:
- narty (o około 20-30 cm dłuższe niż wzrost, najlepiej z łuską ułatwiającą podchodzenie pod stopą)
- buty (najlepiej turystyczne sięgające powyżej kostki; niskie buty do wyczynowego biegania sprawdzają się tylko na przygotowanych trasach)
- kijki (sięgające do ramienia)
Na nartach biegowych jeździć mogą osoby w każdym wieku i o różnym poziomie sprawności fizycznej, oczywiście po wykluczeniu ewentualnych przeciwwskazań medycznych, o których decyduje lekarz.
Trening na nartach biegowych usprawnia funkcjonowanie układu krążeniowo-oddechowego. Dzięki przyśpieszeniu tętna wpływa pozytywnie na pracę serca, jednocześnie wspaniale dotlenia organizm. Zwiększa się przemiana materii, co ułatwia spalanie tkanki tłuszczowej (do 400 kcal/h przy rekreacyjnej jeździe ) oraz eliminację toksyn. Jest to dobry trening dla osób z nadwagą i otyłością (lepsza praca układu krążenia, utrata masy ciała, małe obciążenie stawów)! Poza oczywistymi korzyściami dla naszego zdrowia narty biegowe dają także możliwość obcowania z naturą, aktywnego spędzenia czasu w gronie rodziny i przyjaciół oraz odprężenia psychofizycznego.
Bieganie na nartach to idealny trening aerobowy, w który zaangażowane są praktycznie wszystkie najważniejsze partie mięśni- od nóg i pośladków, przez mięśnie grzbietu i klatki piersiowej, po mięśnie rąk i barków. Jest to sport bezpieczny i nie prowadzący do kontuzji, gdyż żadne z partii mięśni nie są nadmiernie obciążane. To lepsze niż trening na siłowni, bo można pooddychać świeżym powietrzem, hartować organizm, podnosić swoją odporność i wzmacniacz serce.
Co najważniejsze nie ma potrzeby brać lekcji. Każdy z łatwością opanuje najprostszy krok, który naturalnie podpowiada ciało. Najważniejsze do złapać rytm. Po pierwszych próbach można już samodzielnie dopracowywać klasyczną technikę biegania.
Polecamy ruch na świeżym powietrzu, niezależnie od rodzaju aktywności 🙂