Śledź – król Wigilii
Jako że Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż, nie mogło zabraknąć kilku słów o śledziu, który 24 grudnia będzie królował na naszych stołach.
Śledź zawiera kwasy omega-3 (2,31g/100g, dzienne zapotrzebowanie to 1g) i omega-6 (2,67g/100g, dzienne zapotrzebowanie to ok. 5g), które m.in. zapobiegają tworzeniu się zakrzepów i regulują ciśnienie krwi, wspomagają pracę mózgu, przyspieszają gojenie ran. Kwasy zwiększają wydzielanie dobrego cholesterolu HDL i obniżają poziom złego. Śledzie są również źródłem witamin A, D, E:
– w 100g jest 53 μg witaminy A, dzienna norma to 800 μg
– w 100g jest ok. 25 μg witaminy D, dorosła osoba potrzebuje jej ok. 5 μg
– w 100g jest ok. 1mg witaminy E, dzienne zapotrzebowanie to 10mg.
Witaminy te zapobiegają miażdżycy, chronią oczy oraz zapobiegają starzeniu się skóry i pojawianiu się zmarszczek. Dodatkowo witamina D, wapń i fosfor wspomagają, przede wszystkich układ kostny.
Witaminy z grupy B: B6, B2 i B12 – regulują metabolizm białek i węglowodanów, odpowiadają za zdrowy wygląd skóry oraz zapobiegają anemii. Śledź w 100g zapewnia ok. 30 proc. dziennej dawki witamin z grupy B (najwięcej jest w nim witaminy B12 – ok. 5 μg/100g gdy dzienna dawka to ok. 3 μg).
Śledź, jak większość morskich ryb jest rybą tłustą, mimo to wszyscy dbający o linie mogą go jeść bez obaw o zgrabną sylwetkę (100 g dostarcza tylko 160 kcal). Dzieje się tak dzięki obecności potasu, który ułatwia usuwanie z organizmu nadmiaru wody, a kwasy tłuszczowe przyspieszają przemianę materii. Śledź zawiera również cynk i miedź. Pierwszy z pierwiastków odpowiada za równowagę kwasowo-zasadową organizmu oraz poprawia funkcjonowanie mózgu. Cynk uczestniczy w produkcji tzw. prostaglandyn, grupy hormonów, które odpowiadają m.in. za regulację ciśnienia krwi oraz prawidłowy rytm serca. Natomiast miedź ma działanie przeciwbakteryjne.
Jedzenie śledzi poprawia pamięć i koncentrację, sprzyja wytwarzaniu serotoniny, hormonu odpowiedzialnego za dobry nastrój.
Trzeba jednak uważać na śledzie marynowane. Duża zawartość sodu zatrzymuje wodę w organizmie. Może również powodować niestrawność, podrażnić błonę śluzową oraz zwiększyć wydzielanie soków trawiennych. Zawartość histaminy i tyraminy (pochodna psychoaktywnego związku przenoszącego informacje między komórkami), szkodzi osobom, które mają skłonności do migrenowych bólów głowy. Jedzenia śledzi powinni unikać przyjmujący niektóre leki na depresję i nadciśnienie. Wysoki poziom tyraminy, może spowodować niebezpieczny skok ciśnienia tętniczego.
Śledzie pieczone na ruszcie albo w piekarniku (w folii aluminiowej lub w tzw. rękawie do pieczenia), duszone lub gotowane na parze są lekko strawne. Mogą być zatem wartościowym daniem dla dzieci, młodzieży i seniorów. Powinny je jadać osoby cierpiące na choroby układu krążenia i niedokrwistość.